Steven C. Rhys z Forrec opowiada o tym, co charakteryzuje indywidualne podejście tej renomowanej kanadyjskiej firmy do klienta, na które rynki szczególnie warto zwrócić uwagę, a także o wyzwaniach związanych z rozwojem i renowacją atrakcji.
Wiceprezes Forrec udzielił interesującego wywiadu magazynowi EuroAmusement Professional, w którym porusza takie zagadnienia, jak multidyscyplinarne podejście do potrzeb swoich kontrahentów, budowanie zaufania czy wyzwania z jakimi przychodzi się spotykać podczas projektowania parków i atrakcji tematycznych.
Rhys stwierdził, że punktem wyjścia do owocnej współpracy jest zbudowanie zaufania klienta, ściśle związane z holistycznym podejściem do danego zlecenia. W procesie projektowania kluczowe jest właściwe zrozumienie charakteru jego działalności oraz konkretnego modelu biznesowego. Bardzo ważny elementem w analizie rynku jest także dogłębne studium wykonalności. Forrec bierze również pod uwagę obszary działalności marketingowej i administracyjnej kontrahenta mimo, że formalnie nie świadczą oni usług w tym zakresie. Jako, że każdy projekt jest inny, ważna jest elastyczność, bogate doświadczenie oraz znajomość różnych obszarów rozrywki.
Zapytany o szczególne wyzwania, Rhys mówi, że problem mogą stanowić projekty oparte o konkretne marki, którym trzeba pozostać wiernym. Wiąże się to z dotarciem do ich esencji, czyli zrozumieniem, co czyni je unikalnymi. Z jednej strony należy zachować charakterystyczne elementy danej marki, a z drugiej zmyślnie wprowadzać nowe idee, dzięki czemu marka ewoluuje. Forrec zachęca w ten sposób swoich klientów do innowacji. Problematyczne mogą okazać się także aspekty kulturalne, ponieważ to, co jest zabawne, inaczej postrzegane będzie przez kontrahenta, a inaczej przez odwiedzających atrakcję w danym regionie. Pojęcia “funu”, zabawy doświadczamy na różne sposoby, nie tylko pędząc kolejką górską do góry nogami.
Rhys zaznacza, że jeśli chodzi o rynki, to w najbliższych latach działalność Forrec w Europie będzie coraz bardziej intensywna. Choć w ostatnich latach firma miała okazję współpracować z takimi europejskimi gigantami, jak Lego czy Universal, to dopiero w zeszłym roku podjęto decyzję o założeniu biura na Starym Kontynencie. Na tym obszarze znajduje się wiele atrakcji, które należy ożywić i zmodernizować. Poza tym strategie rozwoju ekonomicznego wdrażane przez rządy europejskie, mające na celu rozwój turystyki, a jednocześnie związane z rozrywką stanowią idealna okazję do zwiększenia aktywności firmy w tym regionie.
Pozostałe, szybko rozwijające się rynki, które są warte uwagi to zdaniem Rhysa Brazylia, Rosja, Indie, Chiny i Południowa Afryka. Forrec dostrzega, iż największy potencjał przejawiają Chiny i choć jakość azjatyckich atrakcji bywa nierówna, to znaczący wzrost na tym obszarze jest niezaprzeczalny. Podobnie jest w przypadku Rosji, skąd napływa coraz więcej zleceń, w przeciwieństwie do ostatnich lat, co pozwala stwierdzić, że rynek ten również wszedł w okres wzrostów.
Rhys zauważa, że każdy operator parku czy atrakcji powinien postawić na autentyczność 0ferowanych doświadczeń, a także określić, jak sprawić, by taki obiekt pozostał nowoczesny, a przy tym atrakcyjny dla szerokiego spektrum odwiedzających. Społeczeństwa zachodnie starzeją się, warto więc zdaniem dyrektora Forrec wziąć pod uwagę seniorów, niezależnie od tego czy projektuje się nową atrakcję, czy też chce się tchnąć nowe życie w już istniejącą.
