Przygody z Adventure World Warsaw cz.2 -Klatwa Jacksona powraca?

W pierwszej części artykułu przedstawiliśmy historię projektu Adventure World Warsaw.W tej części kontynuujemy opis tej ciekawej historri ,która zelektryzowała nie tylko Polaków ale co najmniej większą część branży na świecie w sektorze parków rozrywki.

Po artykułach w Kirmes and Parks opartych na wypowiedziach osób związanych kiedyś z projektem i lawinie doniesień o problemach Imtechu wygląda na to jednak, że inwestor ma za to problem z generalnym wykonawcą i chyba jednak z   zapewnieniem finansowania dla projektu. Peter Mulder konsekwentnie, przez ponad rok twierdził, że inwestorem jest konsorcjum finansowe z Luksemburga, nie podając jednak żadnych konkretów. Pojawiały się również pogłoski o zaangażowaniu kapitałowym w projekt, z jednej strony  zarówno firm, które dostały kontrakty, a z drugiej bogatych arabskich szejków z którzy chcieli aby podobny projekt powstał u nich, stąd informacja o projekcie Adventure World Abu Dhabi potwierdzona przez Petera Muldera w trakcie konferencji prasowej w grudniu 2011 roku. W połowie 2012 roku,w środowisku zagranicznych dostawców usług dla projektu,zapanowało przekonanie, że projekt znalazł finansowanie i wszystko idzie w dobrym kierunku.

W lutym br. otrzymałem ze strony biura prasowego AWW następujące wyjaśnienie:

Obecnie AWW znajduje się w przededniu wydania przez Starostwo Powiatowe w Grodzisku Mazowieckim pozwolenia na budowę w stosunku do kluczowych obiektów parku. Projekt ma zapewnione bieżące finansowanie udziałowców, a w drugim kwartale 2013 roku otrzyma długoterminowe finansowanie od inwestorów. Do dnia dzisiejszego na potrzeby przygotowania projektu spółka Adventure World Warsaw wydała już ponad 315 mln złotych (75 mln euro).

Jeśli zsumować kwotę 75 milionów Euro wydane przez firmę AWW i 100 milionów Euro wydatkowane przez Imtech,mamy łącznie niebagatelną kwotę 175 milionów Euro a budowa  projektu jeszcze nie jest faktycznie rozpoczęta.

Ostatecznie zezwolenie na budowę zostało wydane w marcu br.W tym samym mniesiącu popdpisano też ugode pomiędzy AWW a Imtechem rozwiązując współpracę.

Zastanawiające są nerwowe ruchy Imtechu, który zwolnienia części personelu rozpoczął pod koniec stycznia,wydając pierwszy enigmatyczny komunikat z danymi kontaktowymi osób odpowiedzialnych za realizację projektu AWW. Nie mniej ciekawe jest skąd wzięła się kwota 100 milionów Euro skoro jeszcze budowa się nie rozpoczęła.Imtech jest spółką giełdową i nic nie może być na dłuższą metę ukryte przed akcjonariuszami. T

Zakupiony czy też zakontraktowany grunt jest mniejszy obszarowo od tego, który był zaplanowany na inwestycje. Pierwotnie planowano zagospodarować obszar 240 ha, a jak poinformował dziś Inwestor zakupiono dopiero ponad 100 ha ziemi przeznaczonej pod tą inwestycję. Problemem może być też podobno wysoki poziom wody gruntowej na tym obszarze, co w przypadku prac budowlanych może być dużym utrudnieniem. To jednak tylko spekulacje, faktem jest to, że budowa się nie rozpoczęła a najgorsze, iż ewentualne niepowodzenie tego projektu znów wpłynie niekorzystnie na atmosferę wokół branży rozrywki w Polsce.Bardzo potrzebujemy jako sektor parków rozrywki dużego projektu, który będzie akcelatorem zmian w całym przemyśle.

Czyżby klątwa Michaela Jacksona, o której pisałem dwa lata temu, wciąż wisi nad polską branżą rozrywki? Na szczęście nie wszyscy w to wierzą o czym świadczy ożywienie w inwestycjach parkowych w Polsce

a o nich w części nr 3.

Udostępnij na:
  • Facebook
  • Twitter
  • Blip
  • Drukuj
  • email